Majowy weekend jest w tym roku tragiczny, wiatr, deszcze i strasznie zimno. Po przepięknej słonecznej pogodzie z poprzedniego wpisu zostały tylko wspomnienia, wiosna zaszyła się gdzieś głęboko, a za oknem króluje jesienna aura. Zmuszona byłam wyciągnąć z szafy jesienno -zimowe okrycia, a ponieważ ta burgundowa kurtka nie miała okazji być jeszcze na blogu, zrobiliśmy dla was parę zdjęć.
Kurtka jest bardzo ciepła, ma ogromny kaptur i co najważniejsze jest przeciwdeszczowa. Niby zwyczajna kurtka, ale zachwycił mnie jej kolor, świetnie współgra z bielą podkreśla granat. Z pewnością będę ja nosić w przyszłym sezonie, ale teraz chciałabym jak najszybciej schować ja na dno szafy i móc nosić letnie i wiosenne ubrania.
jacket- Zara/ jeans - Mango / bag- River Island / t-shirt - Primark
Kurteczka jest śliczna, kolor cudny sama zachorowałam na podobną zimą i kupiłam :)
ReplyDeleteale ładnie Ci w bordowym! śliczna ta kurtka :)
ReplyDeleteŚwietnie wyglądasz, uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne :)
ReplyDeleteMogłabyś kliknąć u mnie w poście w linki z ubraniami? :) http://nataliexbrunette.blogspot.com/2015/04/yap-i-definetely-love-t-shirts.html
bardzo fajny zestaw:)
ReplyDeleteIdealne połączenie czerwieni i granatu! :)
ReplyDeleteŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: I HAVE BEEN TO PARADISE, zapraszam!
Ojej, to faktycznie klęska Cię spotkała w tą Majówkę :( Mimo to wyglądałaś bardzo stylowo, nawet w cieplutkiej kurtce i t-shirtem pod nią :) Pozdrawiam cieplutko :*
ReplyDeletewww.sandina.pl
Wspaniałe zdjęcia i stylizacja :) rewelacja !
ReplyDeleteRewelacyjna jest ta kurtka! Fajnie ja połączyłas z bielą i granatem :)
ReplyDelete